Premier zapewnia, że w lipcu budowa na chińskich odcinkach autostrady A2 "ruszy pełną parą". Jak przekonała się reporterka RMF FM szanse na powodzenie misji na razie są niewielkie. Na budowie trasy w okolicach Łyszkowic nie dzieje się nic.

Wykopy zarastają chwastami, kontenery służące za biura dla inżynierów stoją puste. Pojedyncze maszyny, które jeszcze zostały są błyskawicznie zabierane przez podwykonawców. Nikt ich nie pilnuje, a doszło już do przypadków kradzieży i wandalizmu. Polscy przedsiębiorcy nie wierzą w moc i siłę sprawczą premiera. Czekamy do jutra na odpowiedź - mówią podwykonawcy reporterce RMF FM. Jednak większość z nich rozjechała się już po Polsce.