​Sytuacja w Unii Europejskiej była głównym tematem rozmów w Warszawie szefa MSZ Polski Witolda Waszczykowskiego z jego andorskim odpowiednikiem Gilbertem Saboya Sunye. To pierwsza taka wizyta w Polsce w dotychczasowych relacjach dyplomatycznych z Księstwem Andory. Sunye poinformował, że Andora poprze starania Polski o uzyskanie miejsce niestałego członka Rady Bezpieczeństwa ONZ w latach 2018-2019.

​Sytuacja w Unii Europejskiej była głównym tematem rozmów w Warszawie szefa MSZ Polski Witolda Waszczykowskiego z jego andorskim odpowiednikiem Gilbertem Saboya Sunye. To pierwsza taka wizyta w Polsce w dotychczasowych relacjach dyplomatycznych z Księstwem Andory. Sunye poinformował, że Andora poprze starania Polski o uzyskanie miejsce niestałego członka Rady Bezpieczeństwa ONZ w latach 2018-2019.
Minister spraw zagranicznych Andory Gilbert Saboya Sunye /Marcin Obara /PAP

Na konferencji prasowej w gmachu MSZ, po porannym spotkaniu ministrów, Waszczykowski zaznaczył, że jest to pierwsza wizyta w Polsce ministra spraw zagranicznych Księstwa Andory w historii 21-letnich stosunków dyplomatycznych z tym krajem. Sunye w Warszawie ma spotkać się także z przedstawicielami resortów finansów i rozwoju.

Waszczykowski ocenił stosunki dwustronne Polski z Księstwem Andory jako "doskonałe".

Większość czasu poświęciliśmy sytuacji w Unii Europejskiej, ponieważ Andora zmierza do członkostwa w UE - powiedział szef polskiej dyplomacji. Dokonaliśmy wymiany opinii na temat obecnej sytuacji w UE, ja również zapewniłem go o naszym wsparciu - relacjonował.

Zdaniem Sunye Andora, która jest w trakcie negocjacji umowy stowarzyszeniowej z Unią - razem z Księstwem Monako i San Marino - "wiele może się nauczyć od Polski na drodze do pełnego członkostwa".

Jak dodał Sunye, wśród tematów poniedziałkowego spotkania znalazły się również m.in. starania Polski o miejsce niestałego członka Rady Bezpieczeństwa ONZ w latach 2018-2019. Tutaj Polska może liczyć na nasze wsparcie - zadeklarował.

Pytany, czy jego kraj nie obawia się dołączać do UE w momencie, kiedy Unia przeżywa problemy, szef andorskiego MSZ podkreślił, że wejście na rynek unijny oznacza dla Andory "szansę na dywersyfikację gospodarki, ponieważ w tej chwili za ok. 50 proc. andorskiego PKB odpowiada turystyka". 

Sądzimy, że teraz jest właściwy moment, właściwy czas, by pokazać - poprzez wypracowanie dobrych efektów w tych negocjacjach - że wejście na rynek unijny jest obopólnie korzystne, że to działa - mówił Sunye. Jednocześnie - jak dodał - Unia ma okazję wykazać "swój potencjał negocjowania z tak maleńkimi państwami".

Według oficjalnych danych rządu Andory, w położonym między Hiszpanią a Francją księstwie mieszka obecnie niespełna 80 tys. ludzi.

(ph)