Sejm zmienił zasady przyznawania "becikowego". Do końca 2011 r., aby je otrzymać, wystarczy udowodnić co najmniej jedną wizytę u ginekologa lub położnej w czasie ciąży.

Nowelizacja ustawy o świadczeniach rodzinnych oraz ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych została przyjęta przez posłów jednogłośnie. Sejm zajmował się tą sprawą w trybie pilnym.

Od 1 listopada zeszłego roku, aby otrzymać jednorazową zapomogę z tytułu urodzenia dziecka - tzw. becikowe oraz dodatek do zasiłku rodzinnego z tytułu urodzenia dziecka (przysługujący kobietom spełniającym określone kryteria dochodowe) - trzeba było udowodnić, że ciężarna była u lekarza przynajmniej raz w każdym trymestrze ciąży, przy czym pierwsza wizyta powinna mieć miejsce najpóźniej w 10 tygodniu.

Wprowadzenie tego wymogu spowodowało jednak, że część kobiet, które złożyły wnioski o świadczenia rodzinne z tytułu urodzenia dziecka bez dołączonego zaświadczenia lekarskiego nie otrzymała tych świadczeń.

Gdy przepis zaczął obowiązywać, urzędnicy wypłacający "becikowe" nie byli zorientowani, od kogo żądać zaświadczeń, od kogo nie, zaś resorty pracy i zdrowia nie zawsze były zgodne w interpretacji tego przepisu.

Dlatego Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej w porozumieniu z Ministerstwem Zdrowia postanowiło zmienić przepisy dotyczące wypłacania "becikowego" i zawiesić kwestionowany wymóg do 31 grudnia 2011 r.

"Becikowe" mają też otrzymać te kobiety, którym po 1 listopada 2009 r. odmówiono jego wypłaty, bo nie potrafiły udowodnić, że przebywały pod stałą opieką lekarza od 10 tygodnia ciąży. Po wejściu w życie nowych przepisów będą miały prawo ponownie ubiegać się o wypłatę pieniędzy, w okresie pół roku od wejścia w życie noweli.