"Rozmowy z Ministerstwem Zdrowia zakończyły się, nie osiągnęliśmy porozumienia" - poinformowała przewodnicząca OZZPiP Dorota Gardias. Pielęgniarki nie chcą być zatrudniane w szpitalach na kontraktach, co umożliwia uchwalona wczoraj ustawa o działalności leczniczej.

Sejm uchwalił ustawę o działalności leczniczej, która przewiduje możliwość zatrudniania pielęgniarek w szpitalach na podstawie umów cywilnoprawnych.

Pielęgniarki obawiają się, że taka forma zatrudnienia spowoduje zwiększenie liczby godzin pracy, a tym samym obniży jakość świadczeń zdrowotnych i bezpieczeństwo pacjentów. Zdaniem pielęgniarek kontrakty są dla nich niekorzystne, bo nie dają m.in. prawa do urlopu. Podkreślają także, że dyrektorzy szpitali, szukając oszczędności, wymuszają taką formę zatrudnienia.

W ocenie ministra zdrowia spełnienie żądań pielęgniarek i uniemożliwienie zatrudniania ich na podstawie kontraktu byłoby sprzeczne z konstytucją, ponieważ każdy powinien mieć możliwość wyboru, na jakiej zasadzie chce być zatrudniony. Kopacz podkreśla, że jest grupa pielęgniarek, które obecnie pracują na kontraktach i są z tego zadowolone.