To Marek Wagner jest posłem z SLD, którego wziął na celownik Sąd Lustracyjny. Rzecznik Intersu Publicznego podejrzewa Wagnera, że w swoim oświadczeniu lustracyjnym zataił związki ze służbami specjalnymi PRL. Przed wejściem na zamkniętą dla prasy rozprawę, poseł SLD stwierdził, że nie wie dlaczego Rzecznik podejrzewa go o kłamstwo.

Nie odpowiedział jednak na pytanie, czy może chodzić o okres jego pracy w ambasadach PRL. Wagner podkreślił, że jego oświadczenie jest prawdziwe i że nigdy ani nie pracował, ani nie pełnił służby, ani nie był świadomym i tajnym współpracownikiem organów bezpieczeństwa PRL.

Wagner - członek sejmowej Komisji Finansów Publicznych - był jednym z tych przedstawicieli SLD, który mocno angażował się w batalię o kształt podatków na przyszły rok. Wagner jest także człowiekiem z najbliższego otoczenia - lidera SLD - Leszka Millera.

Wiadomości RMF FM 10:45