Łódzki Klub Sportowy wybuduje piękny i nowy stadion piłkarski za publiczne pieniądze. Łódzcy radni przyznali klubowi kolejne 680 tys. Złotych. Łącznie drużyna dostała już blisko 1,5 mln złotych na nowoczesne boisko. Rozrzutność radnych przy gospodarowaniu miejskimi pieniędzmi bulwersuje łodzian.

Miasto jest tak biedne, że nie stać nas na takie luksusy - mówią mieszkańcy łodzi naszej reporterce. Co mnie interesuje spot, skoro ja widzę ludzi bezdomnych, którzy podchodzą do mnie, żebym dała im na chleb? - pyta młoda kobieta. Bida dookoła, pieniędzy nie ma - dodaje inna.

W tym samym mieście, gdzie są pieniądze na stadion, zamyka się szkołę, bo w miejskiej kasie nie ma funduszy na remont sali gimnastycznej. Wicedyrektor tej szkoły nie kryje rozgoryczenia, bo za półtora miliona złotych miałaby salę gimnastyczną, odnowione klasy i boisko zewnętrzne. Tacy będą kibice na stadionie, jak my będziemy inwestować w młodzież - mówi Nina Franaszek.

Zdaniem radnych, stadion ŁKS-u będzie miejski i nawet Widzew będzie mógł tam rozgrywać mecze.

Nie inwestujemy w klub, nie inwestujemy w stadion - zapewnia Tomasz Kacprzak z PO.

Cóż, przykład miejskiego sponsorowania ŁKS-u pokazuje, że nie opłaca się być zaradnym i przedsiębiorczym. Widzew, który radzi sobie sam, sam też z własnych pieniędzy, będzie musiał wybudować sobie stadion.