W Wigilię późnym wieczorem na placu przed Bazyliką oo. Franciszkanów w Krakowie można było zobaczyć "Żywą szopkę", a w niej lamę, osiołka, kucyki, owce i kozy. Krakowscy franciszkanie wystawiają inscenizację od dziewiętnastu lat. W czasie Bożego Narodzenia szopkę będzie można jeszcze dwa razy - w pierwszy i drugi dzień świąt od 14.

W drodze na Pasterkę w Katedrze Wawelskiej szopkę odwiedził metropolita krakowski kardynał Stanisław Dziwisz. Złożył on życzenia i podzielił się opłatkiem.

Wszyscy, którzy tu przybyli, są ludźmi dobrej woli. Razem z wami pragnę radować się z narodzin Pana Jezusa w tę wyjątkową, świętą noc - powiedział dostojnik.

Jak zaznaczył, od szopki betlejemskiej wyszła dobra nowina, radość dla ludzi dobrej woli i całego stworzenia, więc powinniśmy się radować.

Życzę wszystkim błogosławionych świąt, dobrego przeżycia, takiego zatrzymania się na chwilę, aby spotkać Boże Dziecię i zastanowić się, czy moje życie jest zgodne z tym, co przyniósł na ziemię Jezus Chrystus - podkreślił metropolita krakowski.

Kard. Dziwisz wspomniał ofiary tragedii smoleńskiej oraz tych, którzy ucierpieli w tym roku w wyniku powodzi.

W wigilijną noc aktorzy z krakowskiej grupy teatralnej "Theatrum Mundi" wraz z klerykami franciszkańskiego seminarium wystawili jasełka. Później, do samej północy, trwało wspólne kolędowanie z zespołem "Fioretti".

W tym roku w "żywej szopce" dorośli i dzieci mogą zobaczyć: osiołka, koniki, lamy, owce i kozy. Zwierzęta na czas Bożego Narodzenia zostały wypożyczone z krakowskiego Ogrodu Zoologicznego oraz Akademii Rolniczej.

W drugi dzień świąt zebrani usłyszą koncert kolęd w wykonaniu Reprezentacyjnej Orkiestry Dętej Kopalni Soli w Wieliczce, góralskiego zespołu "Majeranki" oraz krakowskiego zespołu "W Miłości Zwycięstwo". Jasełka przedstawią uczniowie z Zespołu Szkół im. św. Franciszka z Asyżu w Poskwitowie.

Pierwszą żywą szopkę wystawił św. Franciszek z Asyżu w Greccio w 1223 r. Dziewiętnaście lat temu krakowscy franciszkanie przeszczepili ten zwyczaj do Polski.