Koszaliński komornik wyegzekwował 30 tys. zł grzywny od Andrzeja Leppera. Wicepremierowi zajęto 16 tys. zł pensji, resztę sam wpłacił na konto sądu. Była to kara za pomówienie przez Leppera z trybuny sejmowej w 2001 roku pięciu polityków PO i SLD o korupcję.

Lider Samoobrony publicznie zapytał wówczas, czy Donald Tusk, Paweł Piskorski i Andrzej Olechowski oraz Jerzy Szmajdziński i Włodzimierz Cimoszewicz brali pieniądze od biznesmenów i gangsterów.

Sąd apelacyjny oprócz grzywny i pokrycia przez wicepremiera kosztów procesu, skazał go również na rok i trzy miesiące więzienia w zawieszeniu na 5 lat oraz nakazał zapłatę 50 tys. zł

zadośćuczynienia Andrzejowi Olechowskiemu. Nie wiadomo, czy wicepremier zapłacił to zadośćuczynienie.