W Katowicach mężczyzna przez tydzień więził w swoim mieszkaniu kobietę. W tym czasie zgwałcił ją i pobił. 35-latek już wcześniej był dobrze znany śląskiej policji, między innymi za rozboje i napady. Grozi mu 12 lat więzienia.

Podczas wizyty kuratora w jego mieszkaniu, więziona kobieta dała pracownikowi sądu liścik z prośbą o pomoc. To ją uratowało. Jeszcze tego samego dnia do akcji wkroczyła policja i uwolniła 35-latkę.

Jak się okazało, tygodniowy horror zaczął się po jednej z imprez. Znajomy nie pozwolił kobiecie wyjść z mieszkania. Jak zeznała, w tym czasie mężczyzna ją bił i zgwałcił. Psychopata przebywa teraz w areszcie.