Kobiety w Izraelu odbywają obowiązkową służbę wojskową - to wiemy. Od teraz jednak będą mogły służyć we wszystkich oddziałach armii, także tych bojowych. Knesset przegłosował bowiem ustawę jeszcze bardziej wyrównującą prawa kobiet i mężczyzn do służenia w poszczególnych jednostkach wojskowych.

Na mocy nowego prawa panie będą mogły także pozostać w wojsku dłużej niż przewidziane dwa lata oraz potem przechodzić normalne szkolenia jak rezerwiści-panowie. Mimo to parlamentarzyści nie zrównali praw do służby tak do końca. Nie zgodzili się, przynajmniej na razie, żeby panie wchodziły w skład oddziałów działających na pierwszej linii frontu.

Walka o tą ustawę - nazywaną "małą rewolucją", która trwała w izraelskim parlamencie od 7 lat. Zdaniem Naomi Hazan - członkini Knessetu, która zaproponowała zmiany w prawie, pozwolą one kobietom wejść do elitarnych jednostek, gdzie wcześniej żołnierzy w spódnicach nie było i nikt nie chciał o tym słyszeć.

Wiadomości RMF FM 17:45