W tym roku pod Grunwaldem pojawi się sprzęt, o jakim walczący tam 600 lat temu rycerze nawet nie mogli marzyć. Na grunwaldzkich polach powstanie również specjalny szpital polowy.

Do tej pory podczas inscenizacji bitwy pod Grunwaldem tworzono jedynie punkty pierwszej pomocy. W tym roku 4 takie punkty też będą, każdy wyposażony w wodę oraz podstawowe leki i opatrunki. Ale ze względu na większe zainteresowanie bitwą władze województwa warmińsko-mazurskiego postanowiły postawić pod Grunwaldem także szpital.

Będzie to szpital polowy, a więc pod namiotem, ale wyposażenie będzie miał jak najbardziej profesjonalne - defibrylator i kondensatory tlenu, a więc wszystko to, co może być przydatne w nagłych przypadkach. Oprócz tego w pogotowiu będą cztery karetki ratunkowe na wypadek, gdyby któregoś z rycerzy lub widzów trzeba było szybko przewieźć do standardowego szpitala.

W inscenizacji bitwy ma wziąć udział około 1,5 tys. rycerzy. Do tego organizatorzy spodziewają się nawet 200 tys. widzów. Nad ich bezpieczeństwem będzie czuwało niemal 2 tys. policjantów, strażaków, lekarzy i harcerzy.