Władze Wielkiej Brytanii wypuszczają kolejną grupę północnoirlandzkich terrorystów z więzienia w Maze, cieszącego się ponurą sławą najbardziej rygorystycznego zakładu karnego w Irlandii Północnej. Trafiali tam skazańcy z najcięższymi wyrokami.

Zakład karny opuści 78 republikańskich i unionistycznych bojówkarzy, którzy trafili tam za organizowanie zamachów i aktów terroru w podzielonej prowincji. Kolejna szóstka wyjdzie z kilku innych więzień. Uwolnienie więźniów związane jest z zapisami pokojowego Porozumienia Wielkopiątkowego z 1998 roku, które zakończyło krwawą wojnę w Ulsterze.

Zawarte w porozumieniu zapisy, zgodnie z którymi na wolność wypuszczono już ponad czterystu protestanckich lojalistów i katolików, skłoniły organizacje paramilitarne po obu stronach, by wsparły proces pokojowy i zakończyły 30-letni okres przemocy.

Na początku tygodnia więzienie w Maze opuścił protestancki ekstremista, Michael Stone. Odmówił on przeproszenia za 6 ofiar śmiertelnych, które ma na swym koncie. Podkreślił jednak, że "wojna jest już skończona" i obiecał wspierać porozumienie z 1998 roku.

Gorzka pigułka

Minister ds. Irlandii Północnej, Peter Mandelson przyznał, że widok więźniów opuszczających Maze musiał być "gorzką pigułką do przełknięcia" dla krewnych ofiar. Decyzja ta jest jednak uzasadniona, gdyż pomoże zapewnić pokój nadłuższą metę. "Ja również czuję smutek i gorycz, zdaję sobie sprawę, że tak samo czują uczciwi, wspierający działania pokojowe mieszkańcy Irlandii Północnej" - powiedzial Mandelson. Dodał, iż "słuszne jest ponowne włączenie byłych więźniów – członków grup paramilitarnych - do dialogu politycznego".

Wśród wychodzących na wolność znalazł się terrorysta z IRA, odpowiedzialny za smierć dwojga ludzi w rejonie londyńskich Docklands w 1996 roku, a także snajper, który zabijał policjantów i żołnierzy wysyłanych na służbę do Irlandii Północnej.

William Frazer, który wskutek zamachów stracił ojca, dwóch stryjów i dwóch kuzynów, protestował dziś przy bramie Maze. "Opuszczający dziś więzienie ludzie to seryjni mordercy, którzy sądzą, że mają prawo zabijać ludzi w imię swoich przekonań" - mówił Frazer.

W efekcie dzisiejszych zwolnień w więzieniu pozostanie zaledwie 15 osób. Na mocy Układu Wielkopiątkowego do końca roku więzienie w Maze zostanie zamknięte.

00:30