Za pięć dni w Grodnie na Białorusi wznowiony zostanie proces dziennikarzy zamkniętej w ubiegłym roku gazety "Pahonia". Redaktor naczelny Pahonii, Mikoła Markiewicz i jej dziennikarz Paweł Możejka publikować mieli teksty, szkodzące dobremu imieniu Łukaszenki, za co białoruski kodeks przewiduje karę do pięciu lat więzienia.

W artykułach opisywano związki najwyższych urzędników państwowych z tak zwanymi szwadronami śmierci i ich udział w zniknięciach znanych białoruskich polityków.

Na ostatniej rozprawie, miesiąc temu, proces został niespodziewanie odroczony. Oficjalnie z powodu choroby sędziego, ale obserwatorzy twierdzą, że jest to wybieg mający na celu zmniejszenie zainteresowania mediów, w tym prasy zagranicznej. Przeciwko procesowi dziennikarzy „Pahonii” protestował między innymi polski prezydent Aleksander Kwaśniewski.

Na zdjęciu: Redakcja "Pahonii"

Foto: Archiwum RMF

14:05