Już tylko krok dzieli Bashara Al Assada od objęcia schedy po swym ojcu, zmarłym niedawno prezydencie Syrii Hafezie Al Assadzie.

Syryjczycy głosują dziś w referendum, dotyczącym objęcia przez Bashara stanowiska prezydenta. Powszechnie uważa się, że referendum będzie jedynie formalnością - kadydatura Bashara została już zatwierdzona przez parlament.

Zdaniem komentatorów Bashar będzie się starał wprowadzić Syrię na drogę gospodarczej liberalizacji. Eksperci ostrzegają jednak, że zmiany będą dosyć powolne.

Do głosowania w dzisiejszym referendum uprawnionych jest prawie dziesięć milionów Syryjczyków. Ci, którzy mieszkają za granicą rozpoczęli głosowanie już wczoraj. Wyniki referendum, które mają być znane jutro, muszą zostać zatwierdzone przez parlament. Na czwartek zaplanowano zaprzysiężenie Bashara na nowego prezydenta Syrii.

07:30