Nie będziemy blokować przyznania kolejnych kredytów Rosji, stwierdziła

rzeczniczka departamentu skarbu USA. Tym samym zdementowała informację

amerykańskiej prasy, która twierdziła, że minister skarbu Lawrence

Summers zagroził zablokowaniem pomocy dla Rosji do czasu wyjaśnienia

afery z praniem brudnych pieniędzy. Jak zapewnia Waszyngton, pieniądze

do Moskwy płynąć będą nadal, a Stany Zjednoczone chcą jedynie

dokładniejszej kontroli nad ich wykorzystaniem.

Afera z pieniędzmi dla Rosji zatacza coraz szersze kręgi. Wszystko

rozpoczęło się od doniesień prasowych o rzekomych milionach dolarów,

zdefraudowanych przez rodzinę Jelcyna i jego współpracowników.

Pieniędze miały rzekomo pochodzić z zagranicznych kredytów, a do ich

wyprania wykorzystano konta w Banku Nowego Jorku. Dzisiaj w sprawie tej

wypowiedział się rosyjski premier Władimir Putin. Jego zdaniem afera

jest błaha, ale została celowo nagłośniona, aby skompromitować Rosję.