Pięć luksusowych limuzyn za pół miliona złotych kupił właśnie Urząd Marszałkowski na Mazowszu. Na Mazowszu volkswageny passaty zastąpią dwuletnie, a więc zdaniem urzędników, wysłużone już skody superb. Reporter RMF FM Paweł Świąder ruszył śladem niesłychanie potrzebnych urzędnikom samochodów .

Nowe samochody są niezbędne, bo stare, czyli dwuletnie skody, mają na licznikach już 200 tys. kilometrów - twierdzi rzeczniczka urzędu Marta Milewska. Właśnie dlatego zdecydowano się na passaty, które koniecznie muszą być wyposażone w skórzane dźwignie zmiany biegów czy automatycznie otwierane pokrywy bagażników. Urząd stać na zakupy, choć cały ubiegły rok narzekał na "janosikowe", które musi oddawać biedniejszym regionom.

Liczba przejechanych kilometrów pozwala sądzić, że urzędnicy praktycznie nie wysiadają z samochodów. Rekordzista, marszałek Adam Struzik codziennie dojeżdża do pracy w Płocka - 110 km w jedną stronę, czyli ponad 1000 na tydzień. Po wizycie w urzędzie reportera RMF FM strona internetowa z zamówieniami publicznymi przestała działać.