Nawet kilkadziesiąt kobiet mógł napaść w centrum Warszawy 25-letni mężczyzna zatrzymany przez stołecznych policjantów. Napastnik trafił do aresztu, jak dotąd usłyszał 6 zarzutów. Policja prosi o zgłaszanie się innych pokrzywdzonych.

Jak donosi reporter RMF FM Krzysztof Zasada, Edmund D. atakował po zmroku. Zaczepiał kobiety, chwytał je za intymne części ciała, był wobec nich wulgarny i agresywny. Kiedy jego ofiary próbowały się bronić, bił je i kopał, później uciekał.

Jak dotąd policji udało się potwierdzić ataki 25-latka na pięć kobiet, dodatkowo jeden z zarzutów dotyczy uszkodzenia ciała.

Policjanci twierdzą jednak, że pokrzywdzonych może być wielokrotnie więcej.

(edbie)