Według ubezpieczyciela Bartłomiej Sochański bezprawnie pobierał zasiłek chorobowy.
W czasie, gdy powinien leżeć w łóżku zasiadał na sesji Rady Miejskiej. Sprawa wyszła na jaw, gdy ZUS zaczął pieczołowicie sprawdzać zwolnienia L-4.
Wiadomości RMF FM 10:45