Polski rybak zaginął w katastrofie brytyjskiego kutra. Do zdarzenia doszło tydzień temu u zachodnich wybrzeży Szkocji, ale wciąż nie znany jest los Polaka. Na pokładzie kutra było sześć osób. Wszystkich pozostałych rybaków uratowano.

Uratowani twierdzą, że do katastrofy doszło, gdy sieć zaczepiła o jakąś przeszkodę na dnie. Kuter przechylił się a potem błyskawicznie poszedł na dno. Załoga wyrzuciła za burtę dwie tratwy ratunkowe, bezskutecznie. W czasie wypadku szalał sztorm. Brytyjska policja prowadzi śledztwo w sprawie katastrofy. Ratownicy nadal poszukują polskiego rybaka. Wiadomo, że Polak pływał na kutrze legalnie. Zajęcie znalazła mu agencja pośrednictwa pracy. Kuter miał dopiero rok i był jednym z najnowocześniejszych w Szkocji.

18:20