Policjant z Rennertshofen w górnej Bawarii znalazł się na emporze miejscowego kościoła ze swoją przyjaciółką. Tam zaczęli się głośno ze sobą zabawiać czym poruszyli wiernych odmawiających w kościele różaniec. Prowadzący modlitwę ksiądz zgłosił na policję zakłócanie obrządku religijnego.

Wierni rozpoznali 26latka jeszcze przed przybyciem policjantów. Przełożony zabawiającego się w kościele policjanta musiał wyrzucić go ze służby, bo ten zamiast pilnować naruszał porządek. W ten sposób mężczyzna trafił z przedsionków nieba do piekła...