W czwartek około południa na ulicy Mickiewicza w Toruniu pod kołami mercedesa zginął 8-letni chłopiec.

Chłopiec prawdopodobnie wszedł nagle na jezdnię wprost pod jadący samochód. Uderzenie było tak silne, że nie pomogła reanimacja i dziecko zmarło w karetce. Świadkowie słyszeli długi pisk opon hamującego auta. Kierujący samochodem 23-letni kierowca prawdopodobnie jechał szybciej niż pozwalają przepisy. W miejscu wypadku obowiązuje ograniczenie do 40 km/h.

00:00