Były wiceminister obrony narodowej stanął przed Sądem Lustracyjnym oskrażony o współpracę ze spec-służbami PRL.

Wczoraj proces Roberta Mroziewicza, byłego wiceministra obrony, któremu Rzecznik Interesu Publicznego zarzuca kłamstwo lustracyjne, nie mógł się rozpocząć z powodów proceduralnych. Jakich - tego Sąd Lustracyjny nie chciał zdradzić.

Na wniosek Rzecznika Interesu Publicznego Sąd Lustracyjny wszczął już trzydzieści postępowań, w tym pięć wobec urzędników rządowych. Jednego z nich, byłego wiceministra transportu Krzysztofa Luksa sąd uznał za kłamcę lustracyjnego. W przyszły wtorek przed Sądem stanie były wice-premier Janusz

Tomaszewski.

Wiadomości RMF FM 08:45