Niepowodzeniem zakończyły się prowadzone od kilku godzin negocjacje z porywaczami indyjskiego samolotu, który od czterech dni stoi na lotnisku w Kandaharze w Afganistanie. Biorący udział w rozmowach przedstawiciele rządu Indii oświadczyli, że terroryści powtórzyli jedynie swe żądania. Nadal domagają się zwolnienia z indyjskiego więzienia kilku przywódców islamskich z Kaszmiru.

Negocjacje prowadzone były drogą radiową. "Omawialiśmy wszelkie zagadnienia" - powiedział anonimowy indyjski dyplomata. Indyjski Airbus porwany został z Nepalu i po kilkunastogodzinnym locie wylądował w Kandaharze. Jeszcze wczoraj terroryści grozili zabiciem wszystkich zakładników. Ich sytuacja pogarsza się z godziny na godzinę. Dopiero dziś rano na pokład dostarczono żywność i napoje - wczoraj terroryści odmawiali ich przyjęcia.

Wiadomości RMF FM 10:45