Najnowsze badania Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej podnoszą na duchu: Katastrofa w Czarnobylu nie wpłynęła na zdrowie mieszkańców Europy aż tak negatywnie, jak zwykło się uważać.

Chociaż do tej pory zanotowano około 1800 przypadków raka tarczycy u dzieci to nie ma to bezpośredniego związku z katastrofą w Czernobylu. Mimo to wciąż czekamy na zamknięcie elektrowni. Dyskusja na ten temat toczy się od dawna. Nasz rząd i prezydent chcą zamknąć elektrownię, a mimo to terminów wyznaczano już co najmniej kilka. Dzieje się tak dlatego, że nie wszyscy wypełniają swoje zobowiązania - w tym Międzynarodowy Fundusz Walutowy. I teraz Kuczma dał słowo, że nawet jeśli zachód nie przyzna odpowiedniej pomocy to własnymi siłami będziemy szukać pieniędzy na zamknięcie Czarnobyla do 15 grudnia. Czy uda się dotrzymać grudniowego terminu? Dziennikarka sieci RMF FM Ewa Drzyzga zapytała o to byłego ministra spraw wewnętrznych Ukrainy i dyrektora czarnobylskiego muzeum Michaiła Gladusza:

- RMF: Ile na to potrzeba pieniędzy?

- Gladusz: Minimum 700 milionów dolarów. Clinton obiecał 78 milionów na zamknięcie elektrowni i dwa miliony, na najbardziej niebezpieczne prace. Schroeder teź obiecał dać trochę

- RMF: Może trzeba pokazać całemu światu mapę, która jest w pańskim muzeum - mapę, na której zaznaczono punkty, w których zanotowano ślad promieniowana (ślady są na całym świecie)

- Gladusz: Pokazywaliśmy ją. Widział ją Al Gore i inni światowi przywódcy.

- RMF: Muzeum w Czarnobylu jest otwarte dla każdego

- Gladusz: Tak i można je zwiedzać za darmo. To jedyne takie miejsce na świecie i prosimy wszystkich żeby pozostało jedyne. Pierwsze i ostatnie.

07:15