Proces byłego wiceministra obrony Roberta Mroziewicza rozpocznie się dziś przed Sądem Lustracyjnym. Rzecznik Interesu Publicznego podejrzewa, że w oświadczeniu lustracyjnym zataił on swoje związki ze służbami specjalnymi PRL. Były wiceminister stanowczo temu zaprzecza.

Nie wiadomo, co zawiera wniosek Rzecznika o wszczęcie postępowania, bo wszystkie takie wnioski są objęte tajemnicą państwową. Wiadomo natomiast, że Mroziewicz przeszedł procedurę dopuszczenia do tajemnic NATO, gdyż jako wiceminister obrony, a wcześniej wiceminister spraw zagranicznych, zajmował się integracją polskiej armii z Sojuszem.

Sędzia Bogusław Nizieński uważa jednak, że fakt, iż ktoś został dopuszczony do tajemnicy nie musi oznaczać, że nie był agentem.

Robert Mroziewicz to już piąty polityk koalicji, a drugi wywodzący się z Unii Wolności, przeciwko któremu Sąd Lustracyjny wszczął postępowanie. Dotąd za kłamcę lustracyjnego sąd uznał byłego wiceministra transportu - Krzysztofa Luksa.

Wiadomości RMF FM 8:45