Samospalenie czy morderstwo - kilkanaście ciał znalazła ugandyjska policja w masowym grobie.

Ugandyjscy policjanci prowadzący dochodzenie w sprawie rzekomego samospalenia setek członków sekty "Ruch na Rzecz Przywrócenia Dziesięciu Przykazań Bożych" odkryli w pobliżu kościoła w którym doszło do tragedii kilkanaście ciał. Masowy grób zalany był świeżym cementem. Brak jakichkolwiek obrażeń wskazuje, że ofiary nie dokonały samospalenia lecz prawdopodobnie zostały uduszone lub otrute.

Potwierdza to przypuszczenia, że nie wszyscy członkowie sekty wiedzieli, że mają się stać ofiarami,i próbowali się bronić. Ustalono też, że wśród ofiar było około osiemdziesięcioro dzieci. W spalonym kościele znaleziono dotychczas trzysta trzydzieści ciał - policja uważa, że ofiar mogło być nawet pięćset. Dziś ma się odbyć pogrzeb ofiar tragedii.

Wiadomości RMF FM 8:45

Foto: EPA (jeden z żołnierzy przy spalonym kosciele członków Ruchu na Rzecz Przywrócenia Dziesięciu Przykazań Bożych)