Naukowcy do tej pory nie znali odpowiedzi na pytanie, w jaki sposób robaczki świętojańskie kontrolują to czy świecą, czy też nie. Jednak w najnowszym numerze pisma "Science" wszystko zostało wyjaśnione. Jak twierdzą badacze z Tufts University odpowiada za to tlenek azotu. To ten sam gaz, który u człowieka pomaga między innymi kontrolować rytm serca i procesy zapamiętywania.

Na świecie jest około 200 gatunków robaczków świętojańskich. Nauka od dawna wiedziała o procesach chemicznych odpowiedzialnych za to, że świecą, nie umiała jednak wyjaśnić, jak kontrolują potrzebne im w poszukiwaniu partnera lub partnerki unikalne dla każdego osobnika sekwencje błysków. To tak jakby wiedzieć, gdzie jest żarówka i dlaczego świeci, ale nie móc znaleźć włącznika. Okazało się, że tym włącznikiem jest tlenek azotu wydzielany przez niektóre komórki pod wpływem sygnału z mózgu i wywołujący łańcuch reakcji prowadzących do świecenia. Znaczenie tlenku azotu dla organizmów żywych zostało odkryte stosunkowo niedawno. W 1998 roku prace, które doprowadziły między innymi do powstania viagry, uhonorowano między innymi Nagrodą Nobla. Teraz okazuje się, że tlenek azotu może mieć znaczenie nie tylko dla rozmnażania się człowieka, ale i robaczków świętojańskich. Posłuchaj relacji reportera RMF Grzegorza Jasińskiego:

17:30