Janusz Palikot bada się prywatnie w Warszawie. Gdyby chciał wykonać ten sam zestaw badań w przychodniach, które mają podpisane kontrakty z NFZ, zajęłoby mu to dużo więcej czasu. Dostanie się na badania nie jest takie proste.

Co innego prywatna klinika. Tyle tylko, że Janusz Palikot nie musiał jechać aż do Warszawy na badania. W Lublinie też są prywatne przechodnie i w dodatku byłoby taniej. Zamiast 500 złotych zapłaciłby 350.