Czarny dzień w Chinach. Po zatonięciu łodzi na rzece Jangcy, agencje doniosły o katastrofie samolotu.

Samolot pasażerski chińskich linii Wuhan Airline z 42 osobami na pokładzie rozbił się na przedmieściach miasta Wuhan, w środkowej części kraju. Jak podała rządowa agencja Xinhua, nikt nie przeżył katastrofy.

Kilka godzin wcześniej lokalne media podały, że ponad 180 osób mogło zginąć po zatonięciu przeładowanej łodzi na rzece Jangcy. Łódź zatonęła około 7 rano miejscowego czasu. Po jej wywróceniu, silny prąd rzeczny niósł ją jeszcze przez 3 kilometry. Większość z pasażerów łodzi to miejscowi wieśniacy wracający z targu. Ponieważ właściciel statku nie wie, ile biletów sprzedał na rejs, niemożliwe jest ustalenie dokładnej liczby pasażerów. Różne źródła podają różne informacje. Według jednych na pokładzie było 110 osób, według innych ponad 200. Niektóre agencje podają że uratowano ponad 50 osób według innych tylko 20.

Wiadomości RMF FM 12:45

Ostatnia aktualizacja 22:45