Czarny Piątek, znany również pod angielską nazwą Black Friday, przypada w tym roku 28 listopada. Pierwotnie oznaczał początek sezonu zakupów świątecznych. Do zakupów w tym czasie warto podejść z planem i sprawdzać regulamin sklepu - przekonuje Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

REKLAMA

  • Black Friday, przypadający w 2025 roku na 28 listopada, to początek sezonu świątecznych zakupów, podczas którego sklepy oferują liczne promocje, często wydłużane na cały tydzień.
  • UOKiK apeluje o ostrożność: warto sprawdzać regulaminy, najniższe ceny z ostatnich 30 dni, dane sprzedawcy oraz uważać na fałszywe sklepy i mechanizmy skłaniające do impulsywnych zakupów.
  • Z roku na rok rośnie liczba Polaków planujących zakupy w Black Friday, choć wielu zauważa sztuczne podwyżki cen przed promocją. Największych obniżek można spodziewać się głównie w branży odzieżowej.
  • Po więcej aktualnych informacji zapraszamy na RMF24.pl.

Black Friday to coroczne wydarzenie zakupowe, które odbywa się w piątek po amerykańskim Święcie Dziękczynienia (Thanksgiving), przypadającym na czwarty czwartek listopada. W 2025 roku Black Friday wypada 28 listopada.

Początki wydarzenia sięgają Stanów Zjednoczonych, gdzie dzień ten uznawany jest za początek sezonu zakupów świątecznych.

Sklepy, zarówno stacjonarne, jak i internetowe, oferują w tym dniu znaczne obniżki cen na różne produkty, od elektroniki po odzież.

Black Friday, który zyskał popularność na całym świecie, bywa krytykowany za promowanie nadmiernego konsumpcjonizmu i impulsywnych zakupów. W USA zdarzały się przypadki zamieszek i urazów podczas tłumów w sklepach.

W Polsce Black Friday zyskał popularność w ostatniej dekadzie. Sklepy często wydłużają promocje na cały tydzień ("Black Week") lub nawet dłużej.

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio

Rusza Black Friday. "Należy zachować chłodną głowę i zdrowy rozsądek"

UOKiK radzi

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów przypomina, by do wyprzedaży - zwłaszcza podczas Black Friday - podchodzić z rozsądkiem.

UOKiK zwraca uwagę, że promocje często trwają dłużej niż jeden dzień, a konsumenci są intensywnie atakowani reklamami, co sprzyja impulsywnym decyzjom. Urząd przypomina, że sprzedawcy mają obowiązek informować o najniższej cenie z ostatnich 30 dni przed promocją - to pozwala ocenić, czy zniżka jest rzeczywista.

Szczególną ostrożność należy zachować przy ofertach spoza Unii Europejskiej, zwłaszcza z Azji. UOKiK ostrzega przed fałszywymi sklepami i pośrednikami, gdzie zwroty i reklamacje mogą być utrudnione. Przypomina też, że w mediach społecznościowych mnożą się reklamy stylizowane na polskie, lokalne sklepy - z polsko brzmiącą nazwą, mówiące o "likwidacji magazynu" czy "rodzinnym biznesie w potrzebie".

Kupującym zaleca się sprawdzanie danych firmy, adresu i warunków zwrotu.

Urząd przestrzega także przed usługami "kup teraz, zapłać później", które są formą kredytu i mogą prowadzić do dodatkowych kosztów w przypadku opóźnień w spłacie. Warto dokładnie czytać regulaminy i ocenić swoje możliwości finansowe.

UOKiK zwraca uwagę na tzw. dark patterns - mechanizmy mające skłonić do szybkiego zakupu, np. fałszywe liczniki promocji, nieprawdziwie niskie stany magazynu czy automatycznie zaznaczone dodatkowe usługi.

Towary kupione na promocji podlegają reklamacji na takich samych zasadach jak te w regularnej cenie. W przypadku zakupów online przysługuje 14 dni na odstąpienie od umowy. W razie problemów UOKiK radzi składać reklamację u sprzedawcy i korzystać z pomocy rzeczników konsumentów.

Odrobina statystyki

Z badań przeprowadzonych przez PayPo (polską firmę oferującą usługę odroczonych płatności) wynika, że odsetek ankietowanych, którzy w Black Friday planują wydać powyżej 1000 zł, wzrósł z 8 proc. w 2024 r. do 12 proc. w tym roku.

Niemal połowa osób kupujących online w Polsce pyta sztuczną inteligencję o najlepszą cenę produktu, wyszukanie atrakcyjnej oferty lub porównanie specyfikacji i właściwości produktów - wskazuje badanie przeprowadzone przez BioStat dla SMSAPI.

Z raportu UCE Research i Shopfully wynika, że w tym roku 66,5 proc. klientów zamierza zrobić zakupy w Black Friday. To więcej niż rok temu, kiedy wskazało tak 64,1 proc. ankietowanych. 47,6 proc. respondentów stwierdziło, że promocje organizowane podczas tegorocznego Black Friday są atrakcyjne. Przeciwnego zdania było 29 proc. badanych.

To samo badanie wskazuje, że 71,9 proc. konsumentów zauważa w sklepach sytuacje, kiedy cena produktu lub usługi jest przed Black Friday podnoszona, aby po obniżce "promocja" wyglądała atrakcyjniej.

Ekonomista z UMCS, prof. Radosław Mącik, wskazuje, że o ile w sklepach odzieżowych 70-proc. promocje bywają możliwe, to w przypadku elektroniki użytkowej oczekiwanie obniżki rzędu 30 proc. jest nierealistyczne. Wynika to z tego, że marża w branży odzieżowej jest wyższa niż w elektronicznej - wyjaśnił.

W poniedziałek po Black Friday następuje Cyber Monday - dzień akcji rabatowych w sprzedaży internetowej.