Od kilku godzin umacnia się polski złoty. Tylko w ciągu czterech godzin dolar potaniał o 12 groszy, a euro o 6 groszy. "To może być jakiś mechanizm interwencyjny" - mówi gość Popołudniowej rozmowy RMF FM, członek Rady Polityki Pieniężnej profesor Przemysław Litwiniuk.

Litwiniuk podkreśla, że mechanizm interwencyjny to tylko przypuszczenia. Po pierwsze sprawa jest bardzo świeża, po drugie zarząd NBP - nawet jeśli interweniuje w sprawie złotego - to nie dzieli się wiedzą z Radą Polityki Pieniężnej.

Ale mógł zadziałać też inny mechanizm - dodaje prof. Litwiniuk. 

Od dłuższego czasu możemy obserwować też praktykę bezpośredniego wymieniania euro na złote przez rząd. Mówię o unijnych transzach. Więc być może doszło też do jakiegoś zaangażowania ministra finansów - twierdzi gość Popołudniowej rozmowy RMF FM.

Dziś po godzinie 17 za euro trzeba było zapłacić 4,83 zł, co oznaczało spadek o ok. 0,3 proc., za dolara 4,96 zł, po spadku o ok. 0,8 proc. Kurs franka szwajcarskiego wynosił 4,95 zł, czyli spadł o 1,1 proc.

Rano w czwartek euro kosztowało 4,84 zł, a dolar i frank szwajcarski 5 złotych.