Skarbówka będzie mogła krócej kontrolować nasze finanse. Skończy się także blokowanie konta za kilkuzłotowe zaległości podatkowe. To główne założenia nowej ordynacji podatkowej, ogłoszone we wtorek przez rząd.

Jak informuje dziennikarz RMF FM Krzysztof Berenda, z bardzo ogólnikowych informacji, zaprezentowanych przez rząd, można jednak wyciągnąć pewne konkrety.

Po pierwsze, w sprawach prostych, a więc dotyczących podatków osobistych, skrócony zostanie okres przedawnienia podatkowego. Teraz skarbówka może nas kontrolować do pięciu lat wstecz. Po zmianach mają to być tylko trzy lata.

Po drugie, skarbówka nie będzie mogła nas windykować, nasyłać komornika i blokować konta, jeżeli mamy kilku- czy kilkudziesięciozłotowe zaległości - takie, które są znacznie mniejsze od ewentualnych kosztów egzekucji.

To elementy nowej ordynacji podatkowej, którą resort finansów pisze od zera. Idea jest piękna. Problem tylko w tym - jak zauważa nasz dziennikarz - że w obecnej kadencji rząd przygotuje jedynie założenia, zaś o wprowadzeniu tych przepisów zadecyduje nowy rząd. Niekoniecznie PO i PSL-u.

(mpw)