Inwazji dokonują jednak nie obce armie lecz ...ptaki. To one są sprawcami prawdziwego zamieszania w Wiecznym Mieście i udręką dla jego mieszkańców. Skąd się wzięły? Zatrzymują się tam w drodze Afryki, choć coraz częściej zostają na stałe...

Ptaki, a konkretnie szpaki odwiedzają stolicę Włoch w drodze do swych "zimowisk" w Północnej Afryce. Wcześniej były tu przelotem, teraz jednak coraz częściej zatrzymują się w stolicy Włoch na dłużej, spędzając całą zimę. Dlaczego zostają: po pierwsze z powodu stosunkowo łagodnego klimatu, po drugie - nie ma tam zbyt wielu naturalnych wrogów. Dla mieszkańców Rzymu "ptaki" są prawdziwym koszmarem. W momencie gdy setki tysięcy ptaków szuka miejsca na nocleg na ulice poniżej trasy ich przelotu lepiej nie wychodzić. Ci, którzy już muszą, zwykle uzbrajają się w parasole o dużej średnicy. Samochody zaparkowane na takich ulicach w ciągu zaledwie kilkudziesięciu sekund zostają równomiernie i bardzo gęsto upstrzone ptasim co nieco... Co więcej często zdarza się, że natężenie dzwięków wydawanych przez komunikujące się ze sobą ptaki jest w stanie zagłuszyć hałas komunikacji miejskiej. "Gdy zapada zmierzch, tak około wpół do szóstej chmary praktów tworzą przepiękne, abstrakcyjne wzory na niebie. Ale to jedyna "piękna" rzecz jaka się z nimi kojarzy. Dla mieszkańców są prawdziwą katastrofą" Według ornitologów populacja rzymskich szpaków liczy grubo powyżej 4 milionów ptaków.

11:40