Deficyt budżetu federalnego Stanów Zjednoczonych w roku finansowym 2008/2009, który zakończył się z końcem września tego roku, osiągnął rekordowy poziom 1,42 bln dolarów, co znaczy, że wyniósł prawie 10 proc. produktu krajowego brutto.

Deficyt budżetowy był ponad trzykrotnie większy niż w roku poprzednim i równocześnie stosunek tego deficytu do PNB był najwyższy od roku 1945. Jak przewiduje administracja prezydenta Obamy, jeśli nie zostaną podjęte skuteczne środki zaradcze to w ciągu najbliższych 10 lat deficyt budżetu federalnego może wynieść w sumie 9,1 bln dolarów.

Przyczyny tak znacznego wzrostu deficytu to głownie wywołany recesją spadek dochodów z podatków i równocześnie olbrzymi wzrost wydatków federalnych mających na celu ustabilizowanie amerykańskiego systemu finansowego i pobudzenie gospodarki.

Ekonomiści wskazują, że wymknięcie się sytuacji spod kontroli może spowodować katastrofę finansową, w tym wzrost inflacji i stóp procentowych a także załamanie się kursu dolara. Sytuację może dodatkowo pogorszyć masowe pozbywanie się obligacji rządu USA przez zagranicznych wierzycieli.