Rząd planuje dużą reformę finansów publicznych. Według "Gazety Wyborczej", obejmie ona wprowadzenie późniejszego wieku emerytalnego, stopniowe wyrównanie go dla kobiet i mężczyzn, znoszenie przywilejów emerytalnych dla mundurowych i zmiany w KRUS.

Gazeta dowiedziała się nieoficjalnie, że w reformie chodzi o stopniowe - co roku o pół roku - zrównywanie wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn oraz wydłużanie wieku emerytalnego. Podniesienie tego wieku o jeden rok zwiększy roczną emeryturę o blisko 400 zł w przypadku mężczyzny i 230 zł w przypadku kobiety, która przecież odchodzi na emeryturę pięć lat wcześniej - mówi dziennikowi rozmówca z rządu.

Zmiany nie dotyczyłyby osób, którym do emerytury brakuje 10-15 lat. Również pracujący obecnie policjanci i żołnierze mogą spać spokojnie. Odchodziliby wprawdzie na emerytury dopiero po ukończeniu 55. roku życia, ale reforma objęłaby tylko tych, którzy rozpoczną służbę po 2011 roku. Rozstrzygnięta nie została jeszcze sprawa emerytur górniczych.

Rząd rozważa też pakiet reform dotyczących wsi. Czy obejmą one KRUS i opodatkowanie rolników PIT-em? Tutaj ważne będzie zdanie partnera koalicyjnego.