Próbę przemytu papierosów o rynkowej wartości dwóch milionów złotych udaremnili celnicy z Gdyni. Towar miał popłynąć statkiem z Polski do Wielkiej Brytanii.

To była rutynowa kontrola. Celnicy po przejrzeniu dokumentów zarządzili rewizję dwóch kontenerów, które miały popłynąć statkiem do brytyjskiego portu Filigsstone. Nadawca - jedna z pomorskich firm - w dokumentach zadeklarowała wywóz do Wielkiej Brytanii płyt poliuretanowych oraz szpul ze sznurem konopnym. Właśnie ten sznur mógł zasugerować zupełnie inną próbę przemytu. Po kontroli kontenerów znaleziono w sumie osiem milionów sztuk papierosów, które ukryte były w ogromnych szpulach grubego sznura.

Na czas postępowania karno-skarbowego towar został zdeponowany w Urzędzie Celnym. "Najpierw trzeba znaleźć firmę która nadała trefną przesyłkę, potem o losie papierosów zdecyduje prokuratura" - powiedział rzecznik gdyńskich celników Piotr Świetanowski. Przemycany spirytus trafia najczęściej do szpitali; co się stanie z papierosami, na razie nie wiadomo.

00:15