Kolejne problemy ze światłowodem, tym razem jednak nie u nas, a w Iraku. Otóż Stany Zjednoczone zwróciły się wczoraj do Chin o wyjaśnienie "doniesień", mówiących, że personel chiński instalował w Iraku światłowody, służące irackim systemom obrony przeciwlotniczej.

Od napaści na Kuwejt na Irak nałożone są międzynarodowe sankcje, a więc informacje o chińskich działaniach w tamtym regionie wzbudzają niepokój. Jednak niewiadomą nie jest tu tylko kwestia światłowodu, ale również nurtujące pytanie – skąd się o tym dowiedzieli Amerykanie. Przekazujący te informacje, rzecznik Departamentu Stanu USA Richard Boucher odmówił odpowiedzi na pytanie, czy chodzi o doniesienia mediów, czy meldunki wywiadu.

Sekretarz stanu Collin Powell podniósł kwestię kabli światłowodowych podczas spotkania ze składającym listy uwierzytelniające ambasadorem ChRL Yang Jiechi. Przedtem ze stroną chińską rozmawiał na ten temat w Pekinie na początku stycznia zastępca sekretarza stanu USA David Welch. Boucher podkreślił, że Waszyngton wciąż czeka na szczegółową odpowiedź strony chińskiej na podniesione kwestie.

01:55