"Groźby ukraińskich nacjonalistów o wysadzeniu rosyjskich rurociągów - są bardzo niebezpieczne i bardzo niemądre. To desperacki pomysł, którego nie można zaakceptować. Powodowanie wybuchów na własnym terytorium do niczego nie prowadzi, pozbawi tylko dostaw gazu Europę Środkowo-Wschodnią" - mówi Jerzy Buzek w Kontrwywiadzie RMF FM. "Ociąganie się UE w sprawie kryzysu na Ukrainie wynika z tego, że Europa i Rosja są od siebie obustronnie zależne. My kraje demokratyczne, próbujemy się mobilizować, ale nie przychodzi nam to łatwo. Trzeba liczyć się z tym, że wobec sytuacji na Krymie, światu pozostanie bezradność" - przyznaje Jerzy Buzek w rozmowie z Konradem Piaseckim.