Skrzypek jest dobrze wykształcony i ma doświadczenie w zarządzaniu instytucjami finansowymi - zapewnia prezydencki minister Maciej Łopiński. Mgr Skrzypek jest kandydatem na szefa NBP.

Konrad Piasecki: Sławomir Skrzypek nie miał wystarczających kwalifikacji, by zostać szefem banku komercyjnego, PKO BP. Ma wystarczające kwalifikacje, by zostać prezesem banku centralnego?

Maciej Łopiński: Sławomir Skrzypek jest człowiekiem niezwykle dobrze wykształconym, z doświadczeniem w zarządzaniu instytucjami finansowymi. Nie widzę żadnych zagrożeń.

Konrad Piasecki: Magister ekonomii to jest to gruntowne wykształcenie?

Maciej Łopiński: Powiedziałbym: wielokrotny magister ekonomii. Kończył Szkołę Główną Handlową, Politechnikę Śląską, ma bardzo dobre wykształcenie MBA. Naprawdę jest człowiekiem bardzo gruntownie wykształconym.

Konrad Piasecki: Ale wielokrotne magisterium w zderzeniu z profesorami Rady Polityki Pieniężnej to trochę mało.

Maciej Łopiński: Nie widzę tu szczególnego zagrożenia.

Konrad Piasecki: Dlaczego prezydent nie zdecydował się na kogoś spoza prezydenckiego kręgu? Sławomir skrzypek jest człowiekiem tak bliskim prezydentowi, tak kojarzony z prezydentem, że ta nominacja ma niemalże taki partyjny charakter.

Maciej Łopiński: Nie podzielam tego poglądu. Wcześniej pan prezydent zgłosił prof. Sulmickiego, który wycofał swoją zgodę na kandydowanie.

Konrad Piasecki: Kto i kiedy „wpadł” na Skrzypka?

Maciej Łopiński: To jest pytanie do pana prezydenta. Nie wiem, czy zechce na nie odpowiedzieć.

Konrad Piasecki: Skoro Sławomir Skrzypek jest taki świetny, to po co szukaliście kogoś innego przez całe miesiące?

Maciej Łopiński: To, że kandydat jest dobry, nie znaczy, że nie można było szukać innych kandydatów. Trzeba było się dokładnie rozejrzeć w kapitałach ludzkich.

Konrad Piasecki: Rozglądano się rozglądano i doszliście do wniosku, że Skrzypek jest jedynym i najlepszym?

Maciej Łopiński: Czasem tak bywa.

Konrad Piasecki: Najciemniej jest pod latarnią.

Maciej Łopiński: Czasem tak bywa, że najlepsze rozwiązanie znajduje się bardzo blisko.

Konrad Piasecki: A to jest najlepsze, czy jedyne możliwe, bo trzeba było to zrobić szybko?

Maciej Łopiński: Myślę, że to jest bardzo dobre rozwiązanie.

Konrad Piasecki: Można było znaleźć lepszego?

Maciej Łopiński: Wiem pan pewnie teoretycznie zawsze można znaleźć lepsze rozwiązanie, ale to jest sztuka dokonywania wyboru z tego co jest.

Konrad Piasecki: A czy były jakieś inne kandydatury?

Maciej Łopiński: Były inne kandydatury.

Konrad Piasecki: A może ci inni kandydaci po prostu nie chcieli się zgodzić?

Maciej Łopiński: Bardzo wiele osób, które braliśmy pod uwagę oczywiście wyrażało zgodę na kandydowanie.

Konrad Piasecki: Proponowano im, one wyrażały zgodę, i mimo wszystko prezydent się na nie nie zdecydował?

Maciej Łopiński: To jakiś czas trwało to analizowanie kandydatur.

Konrad Piasecki: A ujawni pan, kto był najpoważniejszym kandydatem, który odpadł?

Maciej Łopiński: Nie ujawnię, bo postawiłbym tego kandydata w przykrej sytuacji. Po co?