„To oznacza otwarcie negocjacji o to, na jakich warunkach opozycja mogłaby przejąć współodpowiedzialność”- mówi minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski, pytany o propozycje objęcia stanowisk rządowych na Ukrainie przez przedstawicieli opozycji. „To dobrze, że rząd i opozycja na Ukrainie negocjują. Optymalnym byłoby, gdyby wzięli wspólnie odpowiedzialność za początek reform, które będą bolesne”. „Prezydent Janukowycz boi się, że kiedy zacznie reformy, to przegra wybory”. „To wspólny interes rządu i opozycji, żeby koszt przyszłych reform na Ukrainie rozłożył się równomiernie”- tłumaczy szef MSZ odpowiadając na pytania słuchaczy RMF FM.

Radosław Sikorski przyznaje, że to rozwiązanie dałoby się porównać z sytuacją w Polsce: Jaruzelski prezydentem, Mazowiecki premierem i plan Balcerowicza.

W sytuacjach quasi-rewolucyjnych łatwo popełnić błąd i nie docenić siły władzy. Przykładem może być wprowadzenie stanu wojennego w Polsce. Wielu z nas nie sądziło, że władza może wprowadzić stan wojenny. Można łatwo źle skalkulować. Kompromis jest dobry - przekonuje gość RMF FM.

Rosja chce użycia siły? Słyszymy takie plotki

Ewidentnie Rosja postanowiła przelicytować ofertę Europejską i jak na razie jej się udaje- mówi. Czy Rosja zachęca rząd w Kijowie do rozwiązań siłowych?- pytają słuchacze RMF FM.  Słyszymy takie plotki - mówi szef MSZ.

Nawet nacjonaliści widzą w Polsce drzwi do Europy

Wszystko, co jest wrogie wobec Polski jest groźne, ale wielu polityków na Ukrainie nawet tych, którzy nie kochają Polski, uznają nas za drzwi i drogę do Europy - mówi pytany o nasz stosunek do nacjonalistów ukraińskich na Kijowskim Majdanie.

Ukraina - nic bez zgody Polski


Kroki dyplomatyczne to nie tylko rozmowy, to także konstruowanie scenariuszy polskich i unijnych. To także tworzenie warunków, z których Ukraina mogłaby skorzystać - tłumaczy pytany czy przewidujemy wobec Ukrainy podjęcie kroków innych niż dyplomatyczne. Polska wypracowała sobie taką pozycję w UE, że nic w sprawie polityki wschodniej nie zapada tam bez zgody a wręcz inspiracji Polski. Unia spodziewa się, że to my będziemy współkreatorem polityki wschodniej Unii i tak też jest - dodaje. Państwa naszego regionu mają inne podejście do polityki wobec Ukrainy. Widzą to ostrzej. Państwa naszego regionu były na przykład gotowe przyznać Ukrainie perspektywę europejską w traktacie stowarzyszeniowym, co spotkało się z brakiem zrozumienia na zachodzie Europy - dodaje.

Zmieniamy target. TVP Polonia w językach obcych

TVP Polonia nie spełnia wymagań MSZ, jeśli chodzi o propagowanie polskiego contentu telewizyjnego za granicą - mówi Radosław Sikorski w RMF FM. Proszę porównać TVP Polonia z BBC World, CNN czy Deutsche Welle czy Russia Today. Moim zdaniem TVP Polonia odstaje od dzisiejszych wymogów - tłumaczy. Jaka ma być nowa Polonia? Potrzebujemy śmielej podejść do tego projektu. Potrzeba instrumentu oddziaływania na obcokrajowców. Potrzebny kanał anglojęzyczny, niemieckojęzyczny, rosyjskojęzyczny... To są targety, które powinny otrzymywać kompletną informacje o Polsce. Trzeba podejść do tego znacznie ambitnej. Tak jak robią to inne kraje - tłumaczy gość RMF FM.

Iran będzie słuchał

Iran to kraj, z którym mamy stosunki dyplomatyczne od XV wieku - mówi pytany, o czym będzie rozmawiał podczas wizyty w Iranie. Polska w Iranie nie robiła takich rzeczy jak niektórzy nasi sojusznicy, więc Iran jest w stanie nas słuchać naszych ocen sytuacji. Z Iranem powinniśmy mieć intensywniejsze stosunki kulturalne, ale i gospodarcze - przekonuje Radosław Sikorski w RMF FM.

Polacy w Syrii


Nasi eksperci są do dyspozycji ONZ - mówi pytany, czy Polacy biorą udział w likwidowaniu broni chemicznej w Syrii.

Konsul w Kaliningradzie - sprawny i grzecznie wydający wizy

Kto nowym konsulem RP w Kaliningradzie? Tej decyzji jeszcze nie podjąłem. Na pewno ktoś kompetentny, kto sprawnie i grzecznie będzie umiał wydawać wizy, karty Polaka i karty małego ruchu granicznego.

Ukraina - ryzykowny rynek

Radosław Sikorski mówił także o przykładach wsparcia, jakiego MSZ udziela polskim biznesmenom na Ukrainie. Ukraina to ryzykowny rynek i stał się bardziej ryzykowny odkąd Ukraina zeszła ze ścieżki do umowy stowarzyszeniowej - tłumaczy.