Czym jeżdżą polscy duchowni, jak posłowie kłamią w sprawie immunitetów i problem pornografii w sieci - to tylko niektóre tematy wtorkowych wydań dzienników. Na RMF24 prezentujemy przegląd porannej prasy.

Oto limuzyny biskupów

Czym jeżdżą polscy duchowni? Tego możemy dowiedzieć się z "Faktu". Lexus , audi, volkswagen - tabloid donosi, że takie auta parkują w garażach polskich duchownych i biskupów.  Najdroższe kosztują ponad 200 tysięcy złotych. Prymas Polski jeździ Volvo S80 za 170 tysięcy złotych, a biskup siedlecki Chevroletem Captivią za 145 tys. złotych. Więcej na ten temat we wtorkowym wydaniu.  

Posłowie nie chcą immunitetu? Kłamią!

Najważniejsi politycy ochoczo deklarują, ze im immunitet nie jest potrzebny. Jednak tylko udają, że chcą płacić mandaty jak inni wyborcy. Nie kwapią się do zmiany prawa - oburza się "Fakt". Na potwierdzenie tej tezy przytacza sprawę projektu ustawy, dzięki której policja i inne służby mogłyby karać polityków mandatami jak każdego z nas. Gazeta dodaje jednak, że  podpisało się pod nią zaledwie 57 posłów. Dziennik podkreśla, że na tej liście trudno szukać podpisów Nowaka, Tuska, Górskiego i innych, którzy tak żarliwie popierali te inicjatywę.

Dzieci w pornosieci

Wszyscy gimnazjaliści, z którymi rozmawiał dziennikarz "Gazety Wyborczej" przyznają, że widzieli strony z pornografią. W rozmowie z nim twierdzą, że nawet na zwykłej stronie z grami wyświetlają się reklamy porno. Wystarczy kliknąć - mówi jeden z nastoletnich rozmówców. Inna dziewczyna opowiada: Kiedyś dla żartu siedziałam z koleżanką na czatach. Jeden koleś zapytał, czy chcemy go zobaczyć przez kamerkę. Powiedziałyśmy, czemu nie. Patrzymy w ekran, a on zamiast twarzy pokazał nam olbrzymiego penisa. Ohyda! Więcej na ten temat już we wtorkowym wydaniu dziennika.

Biskup królem

Dlaczego niektórzy księża awansują mimo braku kompetencji? - to pytanie stawia we wtorkowym wydaniu "Gazeta Wyborcza". Nawiązuje tym samym do sprawy abp. Głódzia, który miał pić i poniżać podwładnych. Dziennik pisze, że biskup jest w swojej diecezji praktycznie królem. "W polskim Kościele na ogół są aprobowane zachowania hierarchów w stylu "zastaw się, a postaw się". Dlatego abp Głódź nie miał oporów przed wydaniem milionów na odbudowę zabytkowego dworu w Gdańsku, w którym mieszka.W ramach "duszpasterskich" inicjatyw marzy mu się potężne sanktuarium - "wotum dziękczynne" za dar Jana Pawła II, chociaż papież Polak podobnych pomników i pustych gestów szczerze nie znosił" - pisze gazeta.  

Platforma idzie siedzieć, PiS przejmuje władzę

W miniony weekend w dwóch miejscowościach - matecznikach PO i PSL-u - przedterminowe wybory wygrali kandydaci związani z PiS-em. Jest to jasny sygnał, że Platforma Obywatelska i Polskie Stronnictwo Ludowe w przyszłorocznych wyborach mogą mieć kłopot z mobilizacją swojego elektoratu - mówi "Codziennej" dr Rafał Chwedoruk z Instytutu Nauk Politycznych UW. Dodaje, że wyborcy, szczególnie PO, wydają się już zmęczeni polityką swojej partii i może dojść do sytuacji, że nie zagłosują na partię Donalda Tuska.

Rolnicy czekają na dopłaty

"Właściciele gospodarstw rolnych czekają na unijne dopłaty. W ubiegłych latach większość z nich w marcu miała już pieniądze" - donosi "Gazeta Polska Codziennie". Przytacza słowa posła PiS Roberta Telusa, który mówi, że rolnicy potrzebują pieniędzy, aby zwrócić ubiegłoroczne długi oraz rozpocząć wiosenne prace. Tymczasem na początku ubiegłego miesiąca zaledwie ok. 50 proc. chłopów dostało przysługujące im środki. Problem dotyczy głównie dużych gospodarstw. W pierwszej kolejności realizowane były wypłaty najmniejsze kwotowo, dla małych gospodarstw rolnych.