Negocjacje były trudne, nie został ustalony tylko 1 punkt, a który został do spotkania z panem premierem Hausnerem. Wicepremierzy się podzielili. Cześć organizacyjno-merytoryczną, która byłaby w gestii ministra infrastruktury objął pana premier Pol - mówi Maciej Leśny, wiceminister infrastruktury, gość porannych Faktów RMF.

Tomasz Skory: Panie ministrze to nie jest specjalne, oryginalne pytanie. Czy będzie strajk?

Maciej Leśny: Mam nadzieję, że nie. Podczas dziesięciu godzin negocjacji ustaliliśmy praktycznie 8 punktów z 9, które złożył komitet strajkowy, komitet protestacyjny. Chciałem powiedzieć, że my spotkaliśmy się nie z komitetem protestacyjnym, który grupuje tylko 12 związków, ale spotkaliśmy się ze wszystkimi związkami. Negocjacje były trudne, nie został ustalony tylko jeden punkt, który mam nadzieję, że będzie bardzo prosty, który został do spotkania z panem premierem Hausnerem. Panowie wicepremierzy się podzielili. Cześć organizacyjno-merytoryczną, która byłaby w gestii ministra infrastruktury objął pana premier Pol.

Tomasz Skory: I to jest załatwione?

Maciej Leśny: To jest praktycznie załatwione.

Tomasz Skory: A co zostaje do załatwienia?

Maciej Leśny: Zostaje do załatwienie sprawa dofinansowania przewozów regionalnych w takiej wysokości jak przewidywała to ustawa z 2000 roku. Przypomnę, że docelowo miało być to 800 milionów złotych przez najbliższe dwa lata do przewozów regionalnych i 215 milionów złotych do przewozów międzywojewódzkich. Czyli kwota 1 miliarda 15 milionów złotych i pełne ulgi. Pełne ulgi zostały załatwione – to jest 370 milionów złotych po raz pierwszy w historii. Natomiast inaczej wygląda sprawa z dofinansowaniem do przewozów regionalnych. Tam myśmy przewidzieli kwotę 1 miliarda 130 milionów złotych. To jest znacznie więcej niż chciały związki zawodowe, przy czym duża część tej kwoty będzie dana w postaci taboru – prawie 500 milionów złotych. To jest oczywiście praca dla trzech lat dla wszystkich zakładów produkcji taborów w Polsce.

Tomasz Skory: Jest pan panie ministrze pewien, że związki zawodowe, które wchodzą w skład komitetu protestacyjno-strajkowego akceptuję te wszystkie 9 punktów, które uzgodniliście?

Maciej Leśny: Taką mamy od nich zgodę. Nawet był taki pomysł początkowo, żeby podpisać coś w rodzaju częściowego porozumienia.

Tomasz Skory: Przed chwilą ten pomysł został odsunięty o półtorej godziny, bo jeszcze kilka minut temu byliśmy przekonani, że takie podpisanie dokumentu nastąpi.

Maciej Leśny: To byłoby bez sensu. Bo dlaczego miałoby dwóch wicepremierów podpisać dwa kawałki, kiedy tak naprawdę wszystkie postulaty trzeba traktować razem.

Tomasz Skory: Czyli o 9:30 będzie ceremoniał

podpisania protokołów?

Maciej Leśny: Będzie spotkanie z panem premierem Hausnerem, gdzie związki będą rozmawiały na temat zapisów dotyczących finansowania. Ja przedstawię panu premierowi do czego doszliśmy, prawdopodobnie wywiąże się jakaś dyskusja. Oceniam, że gdzieś w okolicach godziny 10, kiedy będzie pan premier Pol mógł przyjechać po odbyciu swoich obowiązków, które ma zaplanowane od samego rana, wtedy nastąpi coś w rodzaju ceremonii. Chciałbym uniknąć takiego odhaczania jakiegoś kolejnego święta, bo to nie jest święto, to są bardzo solidne, bardzo poważne, bardzo merytoryczne rozmowy i to będą ustalenia, które mam nadzieję spowodują decyzję komitetu strajkowego o odsunięciu groźby strajku, która wisi nad nami.

Tomasz Skory: Jeśli miałby pan ocenić szanse na niepowodzenie tego ładnie dość zarysowanego planu procentowo...

Maciej Leśny: 1/100 procenta.

Tomasz Skory: 1/100 procenta, że się nie uda?

Maciej Leśny: Że się nie uda, dlatego, że jak powiedziałem kwoty, które rząd oferuje z różnych szufladek są o wiele większe, których oczekują związki zawodowe.

Tomasz Skory: A co z planem prywatyzacji PKP Cargo? Tego nie chcieli związkowcy.

Maciej Leśny: Trzeba powiedzieć, że tu bardzo rzetelnie podeszli związkowcy do tego. Ten plan będzie oceniany wtedy kiedy doradca przedprywatyzacyjny pokaże jak on wygląda. Tak naprawdę trzeba zrobić jedną rzecz. Najpierw musi być oceniany cały program modernizacji, restrukturyzacji grupy PKP o dopiero wtedy jak już będzie znany ten program będzie można ocenić jak będzie wyglądała prywatyzacja Cargo. Ono nie będzie dokonane do momentu kiedy nie będzie znany cały ten plan i będzie oczywiście przy akcepcie związków zawodowych.

Tomasz Skory: Czyli na razie czekamy do 10 na podpisanie porozumień i do akceptacji planu restrukturyzacji PKP. Dziękuję za rozmowę.

Foto Marcin Wójcicki RMF