"Teraz oceniamy szanse obu drużyn przez pryzmat ćwierćfinałów LM. Chociaż mecz odbywa się na wyjeździe, większe szanse dawałbym zespołowi Xaviego" - powiedział w Rozmowie w południe w Radiu RMF24, były piłkarz i komentator Cezary Wilk. W ten sposób były reprezentant Polski odniósł się do niedzielnego spotkania między Realem Madryt i FC Barceloną.

Ten mecz między odwiecznymi rywalami stał się - zwłaszcza w ostatnich latach - jednym z największych sportowych wydarzeń medialnych globu. Rywalizacja Realu Madryt i FC Barcelony co kilka miesięcy przyciąga przed ekrany dziesiątki milionów ludzi na całym świecie. Tak będzie i tym razem, w niedzielę 21 kwietnia, gdy oba zespoły wybiegną na boisko w Madrycie.

Nastroje w obu zespołach są jednak zgoła odmienne. "Królewscy" świętują awans do półfinału Ligi Mistrzów, a "Duma Katalonii" w słabym stylu pożegnała się z największymi rozgrywkami klubowymi świata. Real jest o krok od mistrzostwa Hiszpanii - Barcelona musi dokończyć słaby sezon i czekać na rozwój sytuacji finansowej klubu i na nazwisko nowego trenera pierwszego zespołu.

Ten mecz ma wiele kontekstów. Na pewno w komfortowej sytuacji Real Madryt. Jeżeli Barcelona chce myśleć o mistrzostwie, musi wygrać - komentuje Cezary Wilk.

Nadal nie jest jasna sytuacja na ławce trenerskiej Barcelony. Xavi zapowiedział, że po sezonie odejdzie z klubu, ale w niektórych wypowiedziach dla mediów zostawia sobie furtkę na inne rozwiązanie. Wilk uważa, że kończącego się sezonu, kibice Barcelony nie powinni oceniać jednoznacznie negatywnie. Zdaniem gościa Radia, walka w ćwierćfinale Ligi Mistrzów i walka o mistrzostwo Hiszpanii, to przyzwoite osiągnięcia.

Co więcej Cezary Wilk twierdzi, że ostatnio w lepszej formie są właśnie podopieczni Xaviego:

Ostatnio bardziej przekonywała mnie Barcelona. To ostatnio oni są w dobrej formie. Teraz oceniamy przez pryzmat ćwierćfinałów LM. Chociaż mecz odbywa się na wyjeździe, większe szanse dawałbym zespołowi Xaviego - powiedział.

Jak jednak przyznaje komentator, Real doskonale wie, jak grać największe mecze. Wilk zwraca jednak uwagę na to, że piłkarze Królewskich mają za sobą "tytaniczną pracę przez 120 minut" i mogą czuć w niedzielę zmęczenie.

Wisienką na torcie będzie starcie Jude’a Bellinghama i Roberta Lewandowskiego. Lewandowski jest lepszym napastnikiem, ale który z nich jest lepszym piłkarzem? Tutaj możemy dyskutować, ale i jeden i drugi - w dobrej formie - stwierdził Wilk.



Po jeszcze więcej informacji odsyłamy Was do naszego internetowego Radia RMF24

Słuchajcie online już teraz!

Radio RMF24 na bieżąco informuje o wszystkich najważniejszych wydarzeniach w Polsce, Europie i na świecie.
Opracowanie: