"Składka zdrowotna dla przedsiębiorców zostanie obniżona. Prace nad tym trwają. To jest nasz priorytet, musimy uzyskać wsparcie naszych koalicjantów. Nasz program jest programem koalicyjnym i my godzimy się na różne propozycje KO, Lewicy i oczekujemy tego samego" - zadeklarował w Porannej rozmowie w RMF FM wiceminister obrony Paweł Zalewski (Polska2050).

Składkę (zdrowotną dla przedsiębiorców) trzeba zmienić, zreformować. Ona stała się głównym czynnikiem drenażu polskich przedsiębiorców rząd PiS. I to jest nasze zobowiązanie, mówię o Polsce2050 - mówił gość Roberta Mazurka.

Chodzi o to, żeby ta składka była przewidywalna, w jakimś sensie podobna do tej, która była poprzednio. Ale to nie może być ta sama składka, dlatego że wiele innych elementów opodatkowania przedsiębiorców zostało zmienionych, więc nie ma powrotu do tego mechanizmu. Chodzi o to, aby ten mechanizm był przewidywalny dla każdego przedsiębiorcy - doprecyzował Zalewski.

Składka zdrowotna, czyli "być albo nie być"

Szymon Hołownia przekazał, że kwestia zreformowania przepisów dla przedsiębiorców, może być decydująca w kontekście pozostania Polski2050 w koalicji rządowej. Na słowa Hołowni odpowiedział Włodzimierz Czarzasty (Lewica), który zbagatelizował zagrożenie rozpadem rządu.

Rzeczywiście mamy różne zdanie. Lewica nie jest partią, która chce popierać przedsiębiorców. Składka zdrowotna dla przedsiębiorców zostanie obniżona. Prace nad tym trwają. To jest nasz priorytet, musimy uzyskać wsparcie naszych koalicjantów. Nasz program jest programem koalicyjnym i my godzimy się na różne propozycje KO, Lewicy i oczekujemy tego samego - stwierdził Paweł Zalewski.

Jeżeli ta kwestia nie będzie mogła być załatwiona, bo koalicjanci będą się temu sprzeciwiali i kładli jak Rejtan, trudno sobie wyobrazić dobre funkcjonowanie tej koalicji. Ale jestem pewien: potrafimy się porozumieć i porozumiemy się - przyznał wiceszef MON.

Co dalej z CPK? Hołownia wyśmiał projekt

CPK jest ważnym projektem cywilizacyjnym, który dzisiaj podlega analizie ekonomicznej - stwierdził gość RMF FM, co spotkało się z ripostą Roberta Mazurka - "Żadnych analiz ekonomicznych na razie rząd nie prowadzi" - powiedział prowadzący.

Tymczasem wiele wskazuje na to, że Szymon Hołownia nieprzychylnie patrzy projekt Centralnego Portu Lotniczego i porównuje go do zbędnego postoju taksówek. Paweł Zalewski uważa, że taki wielki hub lotniczy jest Polsce potrzebny, ale ma zastrzeżenia.

Z punktu widzenia wojskowego potrzeba nam dużego portu, który będzie miał dwa pasy, które będą przyjmowały duże samoloty transportowe. Lokalizacja CPK nie jest najbardziej szczęśliwa - powiedział. Zalewski przyznaje jednak, że w warunkach kryzysu, "przed potencjalnym konfliktem" taki port może odegrać swoją rolę. Stwierdza jednak, że "z punktu widzenia militarnego inna lokalizacja jest lepsza" - mówił wiceszef MON.

Zalewski: Powinniśmy pomagać Ukrainie nie zwiększając ryzyka po naszej stronie

Polska nie powinna, nie miała takiej intencji, nie ma takiej intencji i nie będzie miała takiej intencji, aby wysłać wojska na Ukrainę - powiedział wiceminister obrony komentując niedawne słowa prezydenta Francji, który nie wykluczył wysłania wojsk do Ukrainy. 

Odbieram słowa prezydenta Macron jako próbę tworzenia tzw. dylematu strategicznego po stronie rosyjskiej, mówiąc wprost - ryzyka polegającego na tym, żeby odejść od sytuacji, że Rosjanie doskonale wiedzą czego my nie zrobimy, gdy oni coś zrobią. Chodzi o to - i to jest intencja prezydenta Macrona - aby NATO nie był tak jednoznaczny (...) w działaniach, które są do przewidzenia przez Putina - powiedział Zalewski.

Zamiast wysyłania wojsk sugeruje wysłanie do Kijowa pocisków. 

Proponuję rozwiązanie następujące, abyśmy tam, gdzie możemy tworzyli wzywania strategiczne dla Putina, np. aby te państwa, które mają takie zdolności, np. Niemcy i USA wysłały rakiety dalekiego zasięgu, pociski manewrujące (...) To jest niezbędne, aby poprzecinać linie komunikacyjne, aby poprzecinać logistykę rosyjskiej armii. To jest coś, co pomoże Ukrainie, ale zarazem nie zwiększy ryzyka po naszej stronie. Powinniśmy pomagać Ukrainie w taki sposób, aby jej cele były osiągane, zarazem nie zwiększając ryzyka po naszej stronie - powiedział gość Porannej rozmowy w RMF FM.

W programie dyskusja zeszła też na temat obrony cywilnej i problemu ze schronami. Wiceminister obrony przyznał, że nie wie, gdzie - w przypadku zagrożenia - miałby się udać, bo nie wie, gdzie najbliżej jego miejsca zamieszkania znajduje się schron.

To jest olbrzymie zaniedbanie (...) Sytuacja, w której przez wiele lat nic nie zrobiono, aby wzmocnić obronę cywilną, a następnie ją zlikwidowano ustawą o obronie ojczyzny, jest czymś bardzo poważnym. W ciągu kilku tygodni zostanie przedstawiony nowy projekt o obronie cywilnej - powiedział Zalewski.

Tłumaczył, że MON wspólnie z MSWiA pracują nad projektem ustawy o obronie cywilnej. 

To jest cel, do którego będzie prowadzić wykonanie ustawy o obronie cywilnej, która w niedługim czasie zostanie zaprezentowana w Sejmie. Rozważmy wprowadzenie pewnych obowiązków dla deweloperów, aby w domach nowobudowanych były miejsca, które będą miały wszystkie budowlane parametry schronu - powiedział.