"Z globalnej perspektywy Polska jest krajem sukcesu. Powinniśmy zmienić sposób myślenia, skończyć z prowincjonalnym minimalizmem. Polskę stać na to, żeby być gospodarczym liderem Europy" - mówił w Porannej rozmowie w RMF FM prof. Marcin Piątkowski, ekonomista pracujący w Waszyngtonie.

Piątkowski o "babciowym", 500 i 800 plus

Robert Mazurek pytał swojego gościa, czy przyjęty ostatnio przez rząd projekt "babciowego" to nie rozrzucanie pieniędzy z helikoptera? "Babciowe" nam się przyda. Polska potrzebuje większej liczby kobiet, które pozostaną na rynku pracy. I musimy poradzić sobie z naszym problemem demograficznym, który jest największym wyzwaniem dla Polski w ciągu kolejnych dekad. W przeszłości zaniedbaliśmy ten problem, co teraz odbija się nam czkawką - mówił prof. Marcin Piątkowski.

Dopytywany o programy 500 i 800 plus, które nie pomogły rozwojowi demograficznemu, ekonomista stwierdził, że "dzietności to za bardzo nie pomogło, ale pomogło podniesieniu godności społeczeństwa, prawie zlikwidowało biedę".

Piątkowski: Fiskalny fundamentalizm podcina nam skrzydła

Polska jest cały czas krajem, który jest niedoinwestowany. Przez tysiąc lat byliśmy z tyłu Zachodu i mamy ogromny potencjał, żeby iść do przodu i inwestycje są tutaj kluczowe - mówił ekonomista.

Prof. Marcin Piątkowski to autor książki "Złoty wiek. Jak Polska została europejskim liderem wzrostu i jaka czeka ją przyszłość". Robert Mazurek dopytywał swojego gościa o fakt, że Polacy na co dzień nie odczuwają aż tak tego sukcesu.

Gdybyśmy wydali więcej, to jeszcze byliśmy bardziej do przodu. Gdyby nie fiskalny fundamentalizm, który nam podcina skrzydła, dzisiaj bylibyśmy już na poziomie dochodu Hiszpanii, a tak to zajmie nam kolejną dekadę - mówił Piątkowski.

Strefa euro i Glapiński

Czy Polska powinna wejść do strefy euro? Tak, ale nie szybko. Nie można zapominać, że póki co Europejski Bank Centralny to jest taki zakon monetarnych ortodoksów, który prowadzi politykę monetarną, doprowadzającą do recesji w strefie euro. Historia euro pokazała, że mocne kraje stają się mocniejsze w strefie euro, a słabe stają się słabsze - mówił gość RMF FM.

Pytany o ewentualne postawienie Adama Glapińskiego przed Trybunałem Stanu Piątkowski stwierdził: Nie jestem prawnikiem, ale jako ekonomista nie widzę, żeby te zarzuty były wystarczająco mocne.

Z ekonomicznego punktu widzenia NBP robił to, co chcemy, żeby Narodowy Bank Polski robił - dodał, choć skrytykował NBP za nagłe obniżenie stóp procentowych przed jesiennymi wyborami.

Piątkowski: Nie możemy bać się być wielkim krajem

Gość RMF FM stwierdził, że "z globalnej perspektywy Polska jest krajem sukcesu". Powinniśmy zmienić sposób myślenia, skończyć z prowincjonalnym minimalizmem. Polskę stać na to, żeby być gospodarczym liderem Europy i wejść do twardego jądra bardzo małej grupy krajów, która pcha światową cywilizację do przodu - mówił. Jak jednak zaznaczył, "nie mamy strategii rozwoju dla Polski, dla Europy i dla Zachodu".

Nie możemy bać się być wielkim krajem, mieć marzenia, że może się nam coś udać. Duża część społeczeństwa chce i wie, że Polskę stać na więcej. Stać nas na to, żeby być tak potężni, jak Niemcy, jak Francja, tak bogaci, jak Holandia czy Szwecja - podkreślił ekonomista.

Na koniec prof. Piątkowski był pytany o karierę Jacka Kurskiego w Banku Światowym. Miałem tylko jedną, przypadkową okazję, żeby się spotkać z nim na korytarzu. Dalej czekam na przeczytanie tych referatów i publikacji Jacka Kurskiego - mówił gość RMF FM.

Opracowanie: