"W każdym środowisku zdarzają się pedofile (...). Trzeba to mocno wypalać żelazem" - mówił Krzysztof Gawkowski (Lewica) w Popołudniowej rozmowie w RMF FM. Pytany o stosunek jego ugrupowania do Kościoła katolickiego dowodził, że księża powinni mieć kasy fiskalne i wystawiać rachunki za pogrzeb czy ślub. "My kościołów nie będziemy zamykać" - zapewnił i dodał: "Niech ksiądz utrzymuje się z parafii czy z episkopatu". Szef klubu Lewicy zapowiedział renegocjację konkordatu z Watykanem. "Z Kościołem trzeba postępować mocno" stwierdził.

W każdym środowisku zdarzają się pedofile i to jest straszne, że czasami tak wiele lat jest to temat tabu, zawieszony i że się go nie rozlicza - stwierdził Krzysztof Gawkowski po odwołaniu się Tomasza Terlikowskiego do ujawnionej właśnie afery z youtuberami.

Trzeba to mocno wypalać żelazem, trzeba podejmować kroki, które w każdej grupie społecznej będą to wypalały. (...) Powinno być długie więzienie za to, że ktoś był pedofilem. (...) Więzienie dla niego powinno być bezwzględne - dodał gość Popołudniowej rozmowy w RMF FM.

Tomasz Terlikowski nawiązał do jednego z punktów programu wyborczego Lewicy zakładającego powołanie komisji do rozliczenia "systemowej odpowiedzialności Kościoła katolickiego" w sprawach pedofilii.

To różnicuje ofiary, bo ofiary są także w szkołach, w związkach harcerskich - zwrócił uwagę prowadzący rozmowę Tomasz Terlikowski.

Jestem i zawsze będę gorącym zwolennikiem, żeby każdą grupę rozliczać za przestępstwa pedofilskie. Nie ma dla mnie w tej sprawie żadnej świętości - zapewnił szef klubu Lewicy. Tłumacząc umieszczenie takiego punktu w obecnym programie Lewicy, Gawkowski dowodził, że chodzi o zwrócenie uwagi, aby "w Kościele było to też mocno wypalane". Przez lata nie było, ma być mocno i w każdej innej grupie (również - przyp. red.) - uzupełnił Gawkowski.

Chciałbym, żeby ksiądz, jeżeli jest pedofilem, był przenoszony nie z parafii na parafię, ale z parafii do więzienia, i nauczyciel (jeżeli jest pedofilem - przyp. red.) nie ze szkoły do szkoły, ale ze szkoły do więzienia - dowodził szef klubu Lewicy.

Zdaniem Gawkowskiego, odpowiedzialność za wypłacanie odszkodowań ofiarom pedofilii powinno wziąć na siebie państwo. Dlaczego państwo ma za to nie płacić, jeżeli przez lata tym się nikt nie zajmował? - mówił gość rozmowy.

Związki harcerskie, kluby sportowe też powinny płacić? - dopytywał Tomasz Terlikowski w kontekście odszkodowań zasądzanych wobec Kościoła dla ofiar księży pedofilii.

Jestem zwolennikiem tego, żebyśmy odszkodowania na rzecz osób, które zostały skrzywdzone, wypłacali i państwo się tym powinno zajmować - powtórzył Gawkowski. Zapewnił, że Lewica nie chce likwidacji państwowej komisji ds. pedofilii i liczy na wybór jej nowego przewodniczącego.

Gawkowski: Dlaczego ksiądz ma nie mieć kasy fiskalnej?

W dalszej części rozmowy Krzysztof Gawkowski mówił także o stosunku Lewicy do Kościoła.

Dlaczego ksiądz ma nie mieć kasy fiskalnej i nie wystawiać rachunku za pogrzeb czy za ślub? - dowodził gość Tomasza Terlikowskiego. Dlaczego kucharz, piekarz, stolarz, taksówkarz ma mieć kasę fiskalną a ksiądz nie? - kontynuował Gawkowski.

My kościołów nie będziemy zamykać - zapewnił szef klubu Lewicy. Wskazywał natomiast, że lekcje religii powinny odbywać się w salkach katechetycznych, a w szpitalach nie powinni być zatrudniani kapelani.

Nie podoba mi się, że cały czas kapelan jest w szpitalu - stwierdził, nadmieniając, że nie ma nic przeciwko temu, żeby osoba, która chce wezwać księdza do szpitala, mogła mieć taką możliwość.

Gawkowski: Trzeba rozważyć wypowiedzenie konkordatu

W internetowej części Popołudniowej rozmowy w RMF FM szef klubu Lewicy przyznał, że do rozważenia jest także kwestia wypowiedzenia konkordatu. 

Nie podoba nam się to, że przepisy konkordatu są nadużywane. Uważamy, że trzeba do tego doprowadzić. Zaczniemy od renegocjacji konkordatu i zobaczymy, gdzie dojdziemy. Z Kościołem trzeba postępować mocno, bo inaczej nie cofnie się z wpływu na społeczeństwo, a rozdział państwa od Kościoła powinien być taki, jak zapisano w konstytucji - mocny - uzasadniał polityk.

"Granicę wschodnią trzeba wzmacniać. Brakuje kamer, podczerwieni"

Szef klubu Lewicy odciął się od poglądów niektórych swoich kolegów (np. Marka Dyducha, czy Jany Szostak), którzy postulują rozebranie zapory na granicy z Białorusią.

Nie ma w naszym programie ani natychmiastowej rozbiórki, ani mówienia o tym, że granica nie powinna być chroniona zaporami - zapewnił Gawkowski. Według niego, mur będzie potrzebny tak długo, jak długo w Mińsku rządzić będzie Aleksander Łukaszenka.

Szef klubu Lewicy opowiedział się przy tym za wzmocnieniem zapory, m.in. dodatkowymi patrolami Straży Granicznej oraz nowoczesną techniką. 

Brakuje mi tam kamer, podczerwieni - zaznaczył.

Jego zdaniem, niedopuszczalne są za to "push-backi", czyli przepychanie ludzi z powrotem na teren Białorusi. 

Osoby, które przekroczą granicę, muszą być humanitarnie traktowane, a nie wypychane, żeby umierały gdzieś w lasach - wyjaśnił Gawkowski.

Odnosząc się do przygotowanych w UE nowych regulacji migracyjnych, szef klubu Lewicy przekonywał, iż wbrew narracji PiS, nie ma w nim mowy o "przymusowej relokacji" przybyszów z innych państw. 

W Polsce potrzebna jest świadoma strategia polityki dotyczącej migracji - taka, która założy dwa cele. Po pierwsze, do Polski będzie przyjeżdżało dużo osób zarabiać i ci ludzie są nam potrzebni (...), a po drugie powinniśmy dostać pieniądze i wymusić to na Unii Europejskiej za to, że otworzyliśmy serca i domy dla Ukraińców - tłumaczył Gawkowski.

Zgodził się też, że w naszym kraju przydałaby się polityka integracyjna dla cudzoziemców, którzy już tutaj są, np. Gruzinów, Afgańczyków, Pakistańczyków czy Hindusów. Skutecznym środkiem do jej realizacji byłaby - jak mówi - edukacja.

Gawkowski o przyszłości słowackiej partii SMER w europejskiej lewicy: Może dojść do przesilenia

Tomasz Terlikowski zapytał też o zmiany na słowackiej scenie politycznej, gdzie w miniony weekend wybory wygrała populistyczna, prorosyjska partia SMER byłego premiera Roberta Fico. SMER, podobnie jak Nowa Lewica, jest członkiem Partii Europejskich Socjalistów, a w PE - frakcji Socjalistów i Demokratów (S&D).

Gawkowski wyraził pogląd, iż SMER od wielu lat się radykalizuje i ma coraz mniej wspólnego z europejską lewicą. 

Wiem, że w Partii Europejskich Socjalistów są głosy na temat tego, czy obecność SMER-u i poglądy pana Fico są kompatybilne z tym, co mówi europejska lewica. Moim zdaniem będzie sytuacja przesilenia - albo Fico będzie zmieniał poglądy i nie będzie starał się robić piwota ku Rosji, albo ciężko będzie z nim współpracować - powiedział polityk.

Pytany z kolei o ewentualne członkostwo Ukrainy w UE, Gawkowski wyraził pogląd, że wówczas zmianie będzie musiała ulec unijna polityka rolna. 

Jeżeli Ukraina będzie wchodziła do UE, zmieni się rynek rolny, rynek spożywczy w całej Europie. Jeżeli nie zaplanujemy tego wcześniej, będą problemy - przestrzegał szef klubu Lewicy.

Opracowanie: