Cywilna prokuratura okręgowa w Warszawie zakończyła przesłuchiwanie świadków w śledztwie dotyczącym wątku przygotowania zeszłorocznej wizyty prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Smoleńsku. Zeznania złożyło 106 osób.
Śledczy, którzy niebyli w stanie na bieżąco analizować zeznań teraz będą mieć czas na czytanie protokołów. Ich tematyka podzielona jest m.in. według instytucji, które brały udział w przygotowaniach wizyty i lotu Tu-154M.
Oddzielny prokurator zajmuje się zeznaniami funkcjonariuszy BOR, inny śledczy analizuje zeznania urzędników Kancelarii Premiera, czy Kancelarii Prezydenta.
Na razie nikt w prokuraturze nie zamierza prognozować, ile czasu zajmie analiza i kiedy ewentualnie będzie można postawić komuś zarzuty. Tym bardziej, że nasi śledczy czekają na realizację wniosków o pomoc prawną, wysłanych do Rosji.
Według nieoficjalnych informacji, chodzi o przesłuchanie urzędników tamtejszej administracji rządowej, którzy współpracowali z naszymi urzędnikami przy organizacji wizyty. Brak tych materiałów może znacznie ograniczyć toczące się w Polsce śledztwo - usłyszał reporter RMF FM.