Hiszpan Alberto Contador został tymczasowo zawieszony przez międzynarodową Unię Kolarską. Podczas tegorocznego Tour de France w jego organizmie wykryto clenbuterol. Kolarzowi grozi dyskwalifikacja i utrata zwycięstwa w tym wyścigu.

Test przeprowadzono 21 lipca, w dniu przerwy w Tour de France. Analiza próbki B potwierdziła obecność w moczu zawodnika zabronionej substancji. Ilość clenbuterolu w organizmie Contadora wyniosła 50 pikogramów (0,000 000 000 05 gramów na mililitr), to 400 razy mniej niż ilość, którą laboratoria akredytowane przy WADA mogą wykryć. Konieczne jest dalsze dochodzenie we współpracy ze Światową Agencją Antydopingową. Śledztwo może potrwać jakiś czas - poinformowała Unia.

Eksperci, z którymi się konsultowaliśmy, są zgodni co do tego, że może być to efekt spożycia skażonej żywności, szczególnie biorąc pod uwagę fakt, że Contador przeszedł podczas Tour de France wiele testów antydopingowych - oświadczył rzecznik kolarza.

Hiszpański kolarz trzykrotnie zwyciężył w Tour de France.

Kilka lat temu Alberto Contador przeszedł ciężką operację. Usunięto mu naczyniaka. Po rekonwalescencji wrócił jednak do zawodowego sportu i zaczął ponownie odnosić sukcesy. Pierwszy wyścig Tour de France wygrał w 2007 roku. Rok później zwyciężył także w Giro d'Italia i Vuelta Espana. Dołączył tym samym do prestiżowego klubu zwycięzców trzech wielkich wyścigów. W tegorocznym Tour de France Contador startował jako wielki faworyt, ale zwyciężył z dużym trudem. Zdaniem niektórych komentatorów, równe szanse miał Andy Schleck, a gdyby nie pech Luksemburczyka, który na 15. etapie stracił koszulkę lidera i około 40 sekund wskutek defektu roweru, to zawodnik Saxo Bank odbierałby w Paryżu gratulacje na najwyższym stopniu podium.