Koszykarki CCC Polkowice wygrały z francuskim zespołem Tarbes 78:52 w meczu grupy B Euroligi. Wicemistrzynie Polski mają w dorobku dwa zwycięstwa i trzy porażki. Porażki doznała Wisła Can-Pack. Krakowianki przegrały na własnym parkiecie z Rivas Ecopolis Vaciamadrid 50:65 w meczu grupy C. Po sześciu kolejkach mistrz Polski ma na koncie cztery zwycięstwa i dwie porażki.

Zespół z Polkowic dominował na parkiecie od początku meczu. Już po pierwszej kwarcie wicemistrzynie Polski prowadziły z Tarbes siedmioma punktami. W drugiej podopieczne trenera Arkadiusza Rusina wygrywały różnicą dziesięciu oczek, głównie za sprawą świetnie grającej Agnieszki Maciejewskiej. Ostatnie kwarty to systematyczne powiększanie przewagi, a końcowy wynik - 78:52 jest naprawdę imponujący.  W kolejnym meczu CCC zmierzy się w Rosji z Nadieżdą Orenburg.

Dla Wisły porażka z Rivas była pierwszą przegraną w tym sezonie Euroligi na własnym parkiecie. Wcześniej krakowianki przegrały tylko w Brnie z drużyną Frisco. W środowym spotkaniu obie drużyny dobrze zagrały w obronie, ale niestety Wisła nie popisała się w ataku. W pierwszej połowie zespół z Hiszpanii objął ośmiopunktowe prowadzenie. Jednak na przerwę koszykarki schodziły przy wyniku 30:26 dla gości. W tej części na parkiecie pojawiła się Ewelina Kobryn, która długo zmagała się z chorobą.

Druga połowa stała pod znakiem "ucieczki" Rivas Ecopolis i pogoni Wisły. Sprawę rozstrzygnął celny rzut za trzy punkty Essence Carson. Po nim Wisła znów traciła 10 punktów i nie podjęła już walki o odwrócenie losów meczu. Następne spotkanie "Biała Gwiazda" rozegra na wyjeździe, a 23 listopada jej przeciwnikiem będzie Croatia Gospic.