Nawet 3 miliony euro do podziału mogą dostać piłkarze Armenii za awans na Euro 2012. Wysokie premier obiecał prezes Ormiańskiej Federacji Piłkarskiej, Ruben Hayrapetian. Wszystko za sprawą wysokiego zwycięstwa Ormian w wyjazdowym meczu eliminacji ME ze Słowacją, które umożliwia Armenii walkę o baraże na przyszłoroczny turniej.

Gra w play-offach będzie możliwa, jeżeli podopieczni Minasjana wygrają pozostałe dwa spotkania w grupie B, gdzie ich przeciwnikami będą reprezentacje Macedonii i Irlandii.

Aktualnie Armenia zajmuje trzecie miejsce w tabeli, ale traci zaledwie jeden punkt do drugiej Irlandii. Kwestie baraży mogą rozstrzygnąć się 11 października w Dublinie, gdzie dojdzie do bezpośredniego pojedynku obu zespołów. Wcześniej jednak Armenia będzie musiała ograć u siebie Macedonię, ponieważ Irlandczycy w tym czasie będą rywalizować z Andorą, która nie wywalczyła jeszcze ani jednego punktu w grupie i zdobycie trzech "oczek" w starciu z drużyną z Półwyspu Iberyjskiego powinno być formalnością.